Pierwsza tura rekolekcji na Lubaszowej już za nami, zapraszamy ponownie na Górę Tabor w dniach 9-13.07. Pierwszą serię rekolekcji na Lubaszowej poprowadził dla nas o. Łukasz Baran CSsR z Torunia. Podzielił się on z nami doświadczeniem swojej pracy oraz tym, jak Pan Bóg zaprosił go na te drogę bycia kapłanem-redemptorystą. Ponieważ trwa Mundial, to nie zabrakło też porównań do tego, jak nasze życie jest taką walką, którą toczymy, by zdobyć najwspanialszą nagrodę. Wszyscy gramy w jednej drużynie i do jednej bramki, a naszym najlepszym trenerem i selekcjonerem jest sam Bóg.

Dla chętnych w wolnym czasie odbył się mecz piłki nożnej z udziałem braci nowicjuszy. Niektórzy porwali się na okoliczne szczyty i postanowili zdobyć Brzankę, a w niedzielę udaliśmy się wszyscy na piszą pielgrzymkę do Tuchowa, by tam uczestniczyć w Wielkim Odpuście Tuchowskim. Dziękujemy o. Łukaszowi za poświęcony nam czas i świadectwo. A o tym jak było niech opowiedzą sami uczestnicy…

Czym dla mnie były ostatnie rekolekcje powołaniowe? Dobre pytanie… Był to czas spędzony na modlitwie, na rozmowach ze znajomym albo nowicjuszami, Ojcami oraz samym Bogiem. Choć grupa była niewielka, to atmosfera jak zawsze była świetna i można było się skupić nad tym, co do powiedzenia miał Ojciec Łukasz. Ale żeby dobrze zrozumieć jak tam jest to trzeba pojechać i samemu przeżyć te kilka dni z redemptorystami, ponieważ żadna relacja, nawet najlepsza, nie odda w pełni tego, co się dzieje podczas takich rekolekcjach.

Filip

Już od dwóch lat rekolekcje z redemptorystami są stałym punktem moich wakacji. Na początku myślałem, że będę marnował tylko czas, ale szybko przekonałem się, że bardzo się myliłem. Tam poznaję Boga zupełnie od innej strony, a dodatkowo wypoczywam jak nigdy.

Wiktor

A pod spodem kilka zdjęć, zapraszamy do oglądania, wspominania i uczestnictwa 🙂